Jako że rok 2007 już się kończy (a dokładniej za kilkadziesiąt godzin) wypadałoby go podsumować.
Rok ten mogę podzielić na dwa okresy 1. Styczeń-lipiec i 2.Sierpień-Grudzień.
1. Okres zdecydowanie lepszy, szczęśliwszy. Zmiana toku myślenia o PK wśród wielu ludzi w Częstochowie. Odejście tzw "starej gwardii", która mimo że ćwiczyła dłużej od nas (cała jedna osoba xD) nie miała pojęcia o PK. Mimo to, początek tego okresu to jeszcze lekka jamakaszerka (kończąca się ale jednak;p). Kontakt z Belką (:*), a następnie przyjazd całej grupy ARTE do Czewy, dzięki czemu wiedzieliśmy jak poprawnie trenować.
2. Okres poniekąd szczęśliwy, jednak towarzyszyły mi wtedy ciągłe kontuzje, a raczej jedna która wlekła sie wlekła za mną jak cień. Nadwyrężona kostka, która przypominała o swojej obecności zawsze po jakimś cat'ie lub precku (na 3stópki w Zawierciu xD). Ostatnio czyli początek grudnia bóle pleców spowodowane nadwyrężeniem mięśni. Ten okres to przede wszystkim tripy - 2 x Sosnowiec, Zawiercie, Opole. Najsłabszy wyjazd to chyba Opole - Zix, żeby nie było, nie chodzi o przygotowanie itp, chodzi mi o pogodę, mało co dało się zrobić ale nadal nie wiem czemu nie zrobiliśmy tam tej siłówki... Zawiercie - wyjazd tam raczej sprowadził sie do pokazywania ludziom z tamtego miasta, co nie znaczy że było źle. Same rurki, poręcze, murki tam to rzadkości. Szczerze to podobało mi się tam, pod warunkiem że spojrzyma na ten wyjazd jako "nauka", a nie dosłowny trip;)
Sosnowiec - dwa wyjazdy i dwa różne uczucia. Pierwszy wyjazd był dla mnie beznadziejny (powtarzam dla mnie) ponieważ nie mogłem nic zrobić z powodu alergii. Nie wziąłem tabletek i było po mnie. Dlatego ten wyjazd przeszedł do historii pod nazwą "Zmasowany atak pyłków". Z tego co pamiętam to tylko na jednej miejscówce mogłem poskakać i był to sam początek wyjazdu. Drugi wyjazd też nie był szczęśliwy z powodu kostki, którą sobie znowu uszkodziłem. Do tego zapomniano o nas i musieliśmy czekać trochę na następny autobus;p Alien obił sobie tyłek, nie znaliśmy miasta ale chociaż nie zapomniano o nas zupełnie i jedna osoba czekała na nas na przystanku;p W tym okresie wzmożone treningi siłowe, co za tym idzie - przyrost siły, polepszona technika. Wywiad w telewizji TVP 3 , wygrana Aliena na OG w konkursie na filmik miesiąca, akcja "Poznaj Parkour" oraz zostanie moderatorem (jeszcze half;p) na www.leparkour.pl
Plany na przyszły rok?
Zwiększenie siły, flow, szybkości - nic poza tym;)
Korzystając z okazji chciałbym Wam życzyć zdrowia, szczęścia, uśmiechu na twarzy, spełnienia marzeń, udanych tripów, prawdziwych przyjaciół i kochanej osoby przy boku:)
Wasz kochany Spider znany również jako "SpiderFYM"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz